|
Po 7 - dniowym odosobnieniu (sesin), uczestniczyło w nim ponad 40 osób. |
Warszawa 22 stycznia - 13 lutego 2013
Trzy tygodniowy pobyt
Sensei Sunyi Kjolhede w Polsce minął szybko - było wiele wydarzeń pełen znaczenia, dużo praktyki i spotkań z ludźmi. Sensei przyleciała 22 stycznia do Warszawy. Już następnego dnia, nie zbaczając na jetlag, Sensei udzieliła dokusan dla chętnych podczas wieczornego zazen.
|
Wspólny obiad po sesin. |
Przygotowania do sesin szły pełną parą i tak 26 lutego wieczorem rozpoczął się nasze zimowe 7- dniowe odosobnienie, w którym ponad 40 osób wzięło udział. Niestety niektórzy nie mogli do nas dołączyć ze względu na grypę.
Podczas sesin codziennie były wygłaszane mowy Dharmy (można je zamówić mailem - 20 zł - całe sesin), oraz od rana do wieczora były dokusany (indywidualne rozmowy z Sensei na temat praktyki) oraz dużo zazen, jak zwykle. Nie mogło zabraknąć wspólnych posiłków, gimnastyki oraz pracy.
Wszystkim, którzy pomagali przygotować sesin oraz wspomagali jego przebieg - bardzo dziękujemy za pomoc, oraz głębokie gassio wszystkim uczestnikom za szczerą i oddaną praktykę!
|
Ołtarz po Ceremonii Parinirwany |
Następnego dnia po zakończeniu sesin, 3 lutego w niedzielę, odbyło się Nadzwyczajne Walne Zgromadzenie, które przebiegało w bardzo dobrej atmosferze i każdy uczestnik miał możliwość wypowiedzenia się w ważnych kwestiach dotyczące Związku i Ośrodka. Potem oczywiście zjedliśmy wspólny obiad - pozostałości z sesin.
|
Przez cały czas wizyty Sensei była piękna zima - las obok Ośrodka |
|
Po zazen |
Przez cały czas pobytu Sensei, prawie codziennie mieliśmy różnych gości w ośrodku. Sensei też chętnie chodziła na pobliski targ czy też na spacery w okolicy. We wtorek 5 lutego odbyło się zazen z Ceremonią Parinirwany, na które przyszły też buddyści i sympatycy z innych sangh.
|
Ołtarz - Budda w chwili śmierci - ostateczne wygaśnięcie |
|
Sensei Sunya |
|
Ośrodek Warszawski zasypany śniegiem |
Nieustannie padał śnieg, co dla Sensei stanowiło atrakcję, gdyż w Windhorse tyle śniegu i tak zimnej zimy nie ma, tam odrazu śnieg topnieje.
|
Kotzu zrobiony przez Wiesia |
W środę 6 lutego odbył się 3 godzinny warsztat wprowadzający dla nowych osób i zainteresowanych praktyką zen. Tłumaczył Jacek. Przyszło około 20 osób, a kilku z nich już było na wieczornym zazen w kolejnych dniach! Atmosfera była skupiona, czuło się szczere zainteresowanie uczestników.
|
Warsztat zen w Ośrodku Warszawskim |
|
Z doskonałym tłumaczem.... |
|
Wspólne gotowanie - curry się szykuje |
|
Kwiat kupiony na sesin rozkwitł dopiero tuż przed odlotem Sensei, czyli po 2 tygodniach - nigdy nie wiadomo, kiedy co zakwitnie...."Never give up!" |
|
Nasz najmłodszy gość z rodzicami |
W naszej sandze przez ostatnie pól roku pojawiło się kilku nowych bobasów, co raduje nas wszystkich. Nawet jeden z nich, Ksawery, przyszedł nas odwiedzić!
|
Szczęśliwa mama z Ksawerym |
Także w ostatnim czasie wiele osób z sanghi straciło swoich najbliższych (rodziców, rodzeństwa, dziadków) lub choruje. W związku tym wiele śpiewów odbyło się w intencji tych osób, aby zmarli odnaleźli swój prawdziwy dom a chorzy wyzdrowieli w pełni.
|
Dobra herbata |
Od piątku do niedzieli byliśmy we Wrocławiu, a po powrocie, we wtorek 12 lutego w Warszawskim Ośrodku odbyło się ostatnie zazen z dokusan, na które przyszło ponad 26 osób i siedzieliśmy 5 rund... Po tym czas na krótką herbatę.
Sensei podziękowała wszystkim za nasze wysiłki uczynione w podtrzymywaniu ognia Dharmy w Polsce i wyraziła chęć ponownego spotkania się w sierpniu 2013 roku. Sensei zapraszała wszystkich do udziału w zazenach grupowych - podczas których jest możliwość kontaktować się z nią przez Skypa w sprawie praktyki oraz na codzienną praktykę, która odbywa się w ośrodku. Następnego dnia wstając 3:30 rano, pojechaliśmy na lotnisko i Sensei wróciła bezpiecznie do USA.
Wrocław 8 - 10 lutego 2013
|
Dworzec kolejowy we Wrocławiu |
W piątek 8 lutego Sensei przyleciała na 3 dniową wizytę do Ośrodka Wrocławskiego. Cztery osobowa grupa z Warszawy, obsada Ośrodka Warszawskiego i tłumacz Filip przyjechali pociągiem. Po podróży zostaliśmy przyjęci bardzo ciepło najpierw w swoich miejscach noclegowych a potem w Ośrodku na Jastrzębiej.
|
W Ośrodku Wrocławskim |
|
Po lewej tłumacz Filip, po prawej gospodarze |
Od 17:00 - 20:00 było zazen z dokusan i ze śpiewami. Zendo było pełne, było nas koło 20 osób. Potem zjedliśmy barszcz i ciasteczka wegetariańskie, oczywiście radosnych rozmów nie mogło zabraknąć.
|
Czekamy na ludzi przed zazen |
|
To wegańskie ciastko jest pyszne! |
|
Zupa po zazen z dokusan |
Niektórzy członkowie sanghi wrocławskiej nie widzieli Sensei od dłuższego czasu, bo nie mają możliwości przyjećdziać do Warszawy, więc była to cenna okazja, żeby widzieć się z Sensei i porozmawiać z nią.
|
Budda na ołtarzu w Ośrodku Wrocławskim |
Wizyta w Muzeum Miejskim. Następnego dnia w sobotę przed południem, 10 osobowa grupa z Sensei miała 3 godzinną wycieczkę po Muzeum Miejskim z bardzo dobrym przewodnikiem. Dzięki temu mieliśmy możliwość poznać historię miasta. Sensei była bardzo zainteresowana.
|
Muzeum Miejski we Wrocławiu |
|
W Muzeum z naszym przewodnikiem |
|
A tu początki Wrocławia |
|
Wojowniczki zen |
|
W dobrym towarzystwie |
|
I jeszcze tu .... |
|
Chciałoby się mieć taki strój... |
|
Kto tu kogo czaruje? |
|
Takie lustro, czy pokazuje prawdziwą twarz? |
|
Panowie pilnują |
|
Wrocław malowany |
|
Pięknie |
|
Sensei zacytowała ten plakat na warsztacie, jako wyraz naszego podzielonego funkcjonowania Ja - Inni |
|
Obiad w wegańskiej restauracji Organica - Mechanika |
Po wizycie w Muzeum poszliśmy na wspólny obiad, dołączył do nas Mirek ze swoją kobietą ze Zgorzelca. Potem zaczęły się przygotowania do warsztatu, który odbył się w gotyckim budynku zbudowany z cegły z bardzo wysokim sklepieniem.
|
Przed warsztatem |
|
Przygotowania do warsztatu |
Na ten 3 godzinny warszat przybyło około 70 osób. Było wiele interesujących pytań. Zazen i dłuuuugie kinhin. Filip tłumaczył warsztat, dokusan oraz mowę Dharmy.
|
Pokaz kinhin - medytacji chodzonej |
|
Niesamowity klimat tej sali gotyckiej |
|
Warsztat był nagrywany |
|
Sensei skupia się tuż przed warsztatem |
|
Widok z góry |
W niedzielę 10 lutego od 9:30 do 13:00 odbyło się zazen z dokusan, krótka mowa Dharmy o praktyce codziennej oraz odpowiedzi na pytania. Wspólny obiad, prezent dla Sensei - pióro, kadzidełka i dana oraz podziękowania.
|
Prezent dla Sensei od Sanghi Wrocławskiej |
|
Zdrzich - opiekun zenda przekazuje prezenty |
|
Obiad po zazen i teisio |
|
Obiad |
Po zazen, dokusan, teisio i wspólnym obiedzie jeszcze był czas na 2 godzinny spacerek po rynku i Sensei wróciła samolotem do Warszawy, a my pociągiem.
Dziękujemy serdecznie wszystkim Wrocławianom za serdeczne przyjęcie i ugoszczenie Sensei i członków sanghi z Warszawy. Wróciliśmy pełen energii! Gassio!
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz